Przybywa pracowników tymczasowych. Wartość tego rynku w Polsce to ponad 5,5 mld zł
Globalny rynek pracy tymczasowej wzrósł w 2015 roku o 12 proc. i odpowiada za 70 proc. przychodów branży agencji zatrudnienia. Wciąż jednak pracownicy tymczasowi stanowią zaledwie 1,8 proc. ogółu zatrudnionych. W Polsce odsetek jest jeszcze niższy – wynosi 1,3 proc., ale tempo rozwoju jest prawie dwa razy większe. Agencje Polskiego Forum HR w ramach pracy tymczasowej odnotowały 21-proc. wzrost. Cały rynek wart jest ok. 5,5 mld zł.
– Największym światowym rynkiem agencji zatrudnienia pracy tymczasowej są Stany Zjednoczone. Tam stopa penetracji rynku wynosi 2,2 proc. Następnym rynkiem jest Japonia z wynikiem 2 proc. i Europa – 1,8 proc. Duży potencjał widzimy w rynkach azjatyckich, aczkolwiek stamtąd nie mamy dokładnych danych. Wiemy, że dynamicznie rozwija się przede wszystkim w Chinach i w Indiach – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Agnieszka Zielińska, kierownik Polskiego Forum HR.
Z raportu ekonomicznego Ciett 2016 wynika, że cały sektor agencji zatrudnienia osiągnął w ubiegłym roku wartość 450 bln euro, a obroty wzrosły o 8,6 proc. Rynek pracy tymczasowej wzrósł zaś o 12 proc. w skali roku. Chociaż sektor rozwija się dynamicznie, to pracownicy tymczasowi stanowią globalnie zaledwie 1,8 proc. pracowników.
– W Europie największymi rynkami agencji zatrudnienia pracy tymczasowej są Wielka Brytania i Holandia. Te rynki odnotowują najwyższą stopę penetracji rynku. Mają bardzo długą historię zatrudnienia pracowników tymczasowych, elastyczne są też możliwości ich zatrudnienia – wskazuje ekspertka.
W Wielkiej Brytanii pracownicy tymczasowi stanowią blisko 4 proc. wszystkich zatrudnionych, w Holandii – 2,7, a w Danii, Francji i Belgii po ok. 2 proc. Jak podkreśla Zielińska, wynika to z faktu, że w Europie Zachodniej praca tymczasowa jest uregulowana już od prawie 50 lat. Agencje zatrudnienia blisko współpracują też z publicznym służbami zatrudnienia, często odpowiadają za aktywizację określonych grup bezrobotnych.
– W Holandii każda osoba, która jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna przez okres trzech miesięcy, jest automatycznie delegowana do agencji w celu poszukiwania pracy. To pokazuje, jak bardzo rozpoznawalny jest ten sektor w tych krajach. W Polsce nadal mamy z tym problem, ale pamiętajmy, że praca tymczasowa jest u nas uregulowana od nieco ponad 10 lat. To stosunkowo krótko – tłumaczy kierownik PFHR.
Polski rynek dynamicznie się rozwija. Co trzeci pracodawca w Polsce współpracuje z agencjami członkowskimi PFHR, w 2015 roku z ich usług skorzystało 5,1 tys. firm. W Europie skala wzrostu jest znacznie mniejsza.
Jak ocenia ekspertka, w tym roku pracodawcy na całym świecie będą się borykali z brakiem wykwalifikowanej kadry, a na rynku pracy tymczasowej wciąż odczuwalne są jeszcze skutki kryzysu.
– Poziom nasycenia pracą tymczasowa na wielu europejskich i światowych rynkach jest dość stabilny i nie należy się spodziewać jakichś wielkich wzrostów. Myślę, że dużym sukcesem dla pracy tymczasowej będzie utrzymanie kilkuprocentowego wzrostu rocznie i w ten sposób rynek będzie się wyglądał w najbliższych latach – przekonuje Zielińska.
W krajach Europy Zachodniej z pracy tymczasowej często korzystają wykształceni specjaliści, którzy cenią sobie możliwość elastycznego zatrudnienia. W Polsce to wciąż rzadkość – przeważają stanowiska produkcyjne, choć w ubiegłym roku ich udział spadł o 3 pkt proc.
– W ostatnich latach, przede wszystkim dzięki dynamicznemu rozwojowi sektora BPO, znacznie wzrósł poziom zatrudnienia pracowników tymczasowych w sektorze usług. Myślę, że to kierunek, w którym będziemy szli – podkreśla Agnieszka Zielińska.
Charakterystyczny dla polskiego rynku pracy tymczasowej jest wysoki odsetek zatrudnienia osób młodych i kobiet.
Może to Ci się spodoba
W Polsce niedługo zabraknie co najmniej 50 tys. pielęgniarek
Statystycznie na tysiąc pacjentów przypada 5,4 pielęgniarek. Taki wskaźnik plasuje Polskę w ogonie państw Europy. Eksperci podkreślają, że w najbliższych latach około 50 tys. pielęgniarek nabędzie uprawnienia emerytalne, a braki w tej grupie
Z powodu rekordowo niskiego bezrobocia firmy w Polsce walczą o pracowników
Najniższe od 26 lat bezrobocie, które w największych miastach jest na poziomie błędu statystycznego, powoduje, że pracodawcy coraz bardziej muszą zabiegać o wykształconych i wysoko wykwalifikowanych pracowników. Rywalizują o nich nie tylko wysokością pensji, lecz
Inwestycje branży IT nabierają tempa. Mimo wysokich zarobków na rynku brakuje pracowników
Mimo wysokich i wciąż rosnących wynagrodzeń oraz bogatych pakietów pozapłacowych świadczeń pracowniczych firmom informatycznym coraz trudniej znaleźć pracowników. Polska jest postrzegana na świecie jako miejsce przyjazne inwestycjom z tego sektora. Rośnie więc liczba
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to skomentuj post